W codziennym życiu często doświadczamy chwil, gdy nasz umysł bombarduje nas natrętnymi, nieprzyjemnymi myślami. To zupełnie normalne zjawisko, biorąc pod uwagę, że przez nasze głowy przepływa dziennie około 90 tysięcy myśli.
Tę nieustanną aktywność umysłową, która często prowadzi nas w niechciane kierunki, nazywam 'wrzawą’. Jest ona nieodłączną częścią naszej niespokojnej natury ludzkiej.
Z doświadczenia wiem, że próby pozbycia się tych niechcianych myśli często przynoszą odwrotny skutek – im bardziej staramy się je odepchnąć, tym mocniej się do nas przyczepiają. Zamiast tego, warto uświadomić sobie, że nasze myśli to nie my sami.
Myśli przychodzą i odchodzą, pojawiają się w głowie, by za chwilę zniknąć. Osoby praktykujące medytację często porównują je do przelotnych chmur na niebie – przepływają, a niebo znów staje się czyste i błękitne.
Aby uciszyć wewnętrzną wrzawę, wystarczy się uspokoić i skupić uwagę na oddechu. Zostaw wszystkie troski i skoncentruj się na tym, jak powietrze wchodzi i wychodzi przez Twoje nozdrza. Gdy pojawią się myśli, nie oceniaj ich – po prostu pozwól im przepłynąć, jak chmurom po niebie Twojego umysłu.
Z czasem coraz łatwiej będzie Ci oddzielić się od swoich myśli i osiągnąć wewnętrzny spokój. Pamiętaj, że to Ty jesteś obserwatorem swoich myśli, a nie ich niewolnikiem. Praktykując tę technikę, stopniowo nauczysz się panować nad wewnętrznym chaosem i cieszyć się większą równowagą psychiczną.
Lista rzeczy do przemyślenia
- Uświadom sobie, że myśli to nie ja
- Skup się na oddechu, gdy pojawia się wrzawa myśli
- Pozwól myślom przepływać, nie oceniając ich
- Praktykuj oddzielanie się od swoich myśli
- Ćwicz osiąganie spokoju umysłu
Dodaj komentarz